W świecie pełnym lukrowanych romansów i przewidywalnych zakończeń, istnieje tajemniczy bohater, który nigdy nie gra według zasad. Zapraszam cię do świata, gdzie miłość miesza się z chemią, tworząc spektakl pełen niespodzianek – czasem gorzkich, czasem słodkich, ale zawsze intensywnych.
Rozdział pierwszy: Gdy Al Kohol staje do gry
Scena pierwsza: Jak w każdym dobrym filmie, na scenę wkracza tajemnicza, intrygująca postać. Wchodzi Al Kohol, jak ten przystojny nieznajomy, i deklaruje: "Dzisiaj ja stawiam!".
Przygotuj się więc na opowieść, która odkryje przed tobą nie tylko ciemne zakamarki ludzkiej duszy, ale również tajniki naszego mózgu, w którym toczy się ta najbardziej skomplikowana ze wszystkich historii.
Rozdział drugi: W rytmie dopaminy – taniec neuronów
Skupmy się na mózgu, naszym wewnętrznym reżyserze, który odpowiada za to, jak postrzegamy świat. W głębinach tego niezwykłego organu, w obszarze zwanym układem limbicznym, mieści się coś w rodzaju ekskluzywnego klubu, który na potrzeby naszej historii nazwiemy "Klub Pragnień". To tam właśnie, w najbardziej wyselekcjonowanym towarzystwie neuronów, odbywają się najbardziej pamiętne (lub nie) imprezy, kiedy Al Kohol przejmuje kontrolę nad playlistą.
W tym elitarnym klubie, za konsoletą stoi dwóch DJ-ów: Dopamina vel "Motivation Drag Queen", która odpowiada za motywację, nagrodę i przyjemność, nie może usiedzieć na miejscu i ciągle domaga się kolejnych hitów. Oraz Serotonina vel "Calm Happy Soul", która reguluje nastrój, apetyt i sen, woli, aby wszystko przebiegało gładko i bez większych wstrząsów. W idealnym świecie, gdzie Al Kohol nie miesza w setach, panuje między nimi doskonała harmonia.
Jednak gdy Al Kohol rozpoczyna swój występ, stawia wszystko wywraca imprezę. Dopamina wariuje, kręci się jak chomik w kołowrotku i puszcza „Chcę więcej!” na replay. Serotonina próbuje przywrócić równowagę, ale Al Kohol sprawia, że to wyzwanie wydaje się niemożliwe do wykonania.
I właśnie w tym momencie nasza przygoda nabiera tempa. Al Kohol, jak ten podstępny reżyser zła, kusi obietnicami nieskończonej zabawy, ale w rzeczywistości prowadzi nas przez scenariusz pełen zwrotów akcji, z których nie wszystkie chcielibyśmy pamiętać na drugi dzień (to życzenie akurat zazwyczaj jest jak samospełniająca się przepowiednia).
Rozdział trzeci: Kiedy impreza wymyka się spod kontroli
Ale jak to zwykle bywa z nieproszonymi gośćmi, Al Kohol robi zamieszanie i bałagan. Przez chwilę czujesz się jak gwiazda wieczoru, ale potem zaczyna się dramat. Twój mózg, próbując odzyskać równowagę, wysyła sygnały alarmowe: "Hej, mamy problem! Halo! Huston! Coś zaczyna się wymykać spod kontroli! Halo!" Wyskakuje adrenalina i kortyzol, hormony stresu, które mają za zadanie przywrócić porządek, ale tylko mieszają jeszcze bardziej.
A wiesz, co jest najgorsze? Al Kohol jest manipulującym głupim fiutem (jak Twój były). Owszem, daje Ci chwilową przyjemność, ale potem każe Ci za to płacić. Kiedy skutki pierwszych kieliszków mijają, czujesz się gorzej niż na początku. A żeby było jeszcze "lepiej", Twój mózg, nadal pod wpływem dopaminy, domaga się więcej. I tak wchodzisz w błędne koło, z którego ciężko się wydostać.
No dobrze, ale co na to nauka? W badaniu przeprowadzonym przez naukowców z University of California, San Francisco, opublikowanym w "Proceedings of the National Academy of Sciences", badacze wykorzystali rezonans magnetyczny funkcjonalny (fMRI) do zbadania wpływu alkoholu na aktywność mózgu u ludzi.
Odkryli, że alkohol zwiększa aktywność w układzie limbicznym, który odpowiada za emocje i nagrody, jednocześnie zmniejszając aktywność w obszarach mózgu odpowiedzialnych za hamowanie i kontrolę impulsów. To wyjaśnia, dlaczego po wypiciu alkoholu możemy poczuć się bardziej radośnie i mniej zahamowani, ale też, dlaczego trudniej nam kontrolować nasze zachowanie i podejmować racjonalne decyzje.
Innymi słowy, to nie Ty jesteś "słaby" czy "zły", to po prostu alkohol manipuluje chemią Twojego mózgu, prowadząc do tymczasowych zmian w Twoim zachowaniu i samopoczuciu.
Zakończenie: Bałagan po imprezie - czas na sprzątanie
Teraz uwaga, bo nadchodzi finał tej opowieści. Gdy Al Kohol opuszcza scenę, zostawia po sobie nie tylko bałagan, ale i pustkę. Receptory w Twoim mózgu są tak zamglone, a zmysły nie przekazują informacji tak, jak powinny. Nie pamiętasz, co się działo, nie czujesz bólu, przed którym chciałaś uciec. Zapominasz na chwilę o stresach. Ale gdy trzeźwiejesz, stres powraca, z podwójną siłą, na kacu. W telefonie znajdujesz kompromitujące filmy i zdjęcia, a Twoja przyjaciółka nie chce z Tobą rozmawiać, bo podobno, z jej chłopakiem, wymieniałaś coś więcej niż tylko zdania.
A Ty? Ty nie pamiętasz nic.
Jeśli to czytasz, to pewnie wiesz, o czym mówię. Im bardziej się upijesz, tym mocniej będziesz tego żałować. Równia pochyła. A jeśli jesteś podobny do mnie, to z pewnością się za to wszystko obwiniasz: "Dlaczego nie jestem w stanie nad tym zapanować? Dlaczego jestem taka słaba? Co jest ze mną nie tak?"
Ale musisz zapamiętać jedno: ten zaklęty krąg nie ma nic wspólnego z tym, czy jesteś silny, czy słaby. Czy myślisz o sobie jako o złym, czy dobrym człowieku. To chemiczna reakcja łańcuchowa, która przydarza się każdemu.
- Artykuły naukowe:
- Koob, G. F., & Volkow, N. D. (2016). Neurobiology of addiction: a neurocircuitry analysis. The Lancet Psychiatry, 3(8), 760-773. Link
- Volkow, N. D., Wang, G. J., Telang, F., Fowler, J. S., Logan, J., Jayne, M., ... & Swanson, J. M. (2007). Profound decreases in dopamine release in striatum in detoxified alcoholics: possible orbitofrontal involvement. The Journal of Neuroscience, 27(46), 12700-12706.
- Gilman, J. M., Ramchandani, V. A., Davis, M. B., Bjork, J. M., & Hommer, D. W. (2008). Why we like to drink: A functional magnetic resonance imaging study of the rewarding and anxiolytic effects of alcohol. Journal of Neuroscience, 28(18), 4583-4591.
- Podcasty:
- Huberman Lab: Dr. Anna Lembke: Understanding & Treating Addiction Link
- Podgórska Ogólnie: [ Joanna Podgórska ]: Dlaczego alkohol i nikotyna tak źle wpływają na nasze organizmy?
Link